Allegro zmienia obserwowane
Wygląda na to, że Allegro postanowiło przypomnieć sobie o nas. Nowy właściciel zabrał się wreszcie za to co zaniedbał poprzedni. Za obserwowane. Dział techniczny na wysokich obrotach wytworzył coś co wypatrywane było od kilku lat. Drzewiej marudziliśmy, że ograniczenie funkcjonalności nie ma sensu, że potrzebne są funkcje lubiane (dawniej) i nowe, które sprawią, że obserwowane znów wrócą do łask. I wróciły 🙂
Po pierwsze zrezygnowano z klasycznego podziału na trwające i zakończone – zamieniając to w filtr wyświetlania, który moim zdaniem jest wygodny, mimo, że to nowa funkcja.
Widok aukcji, jest dużo czytelniejszy i bardziej ergonomiczny w mocno zarysowanym blokiem notatek. Co ważne, umieszczona tu wyszukiwarka, przeszuka również treść notatek, można więc aukcje grupować po dodanych słowach kluczowych, czy innych kryteriach które posłużą nam za notatki.
Wreszcie pozbyliśmy się niepotrzebnych checkboxów dla powiadomień e-mailowych. Wmiast tego otrzymaliśmy globalny przełącznik powiadomień, dla wszystkich ogłoszeń. W aplikacji mobilnej, możemy też zdefiniować powiadomienia indywidualnie na to urządzenie.
Prostszych i czytelniejszych przycisków dorobiły się też funkcje “usuń z obserwowanych”, co wcześniej doprowadzało mnie czasem do szaleństwa, “wyszukaj podobne” i “dodaj do koszyka”.
Wielką radość poczułem po przywróceniu funkcji “dodaj do obserwowanych” w widoku wyników wyszukiwania. Przez dłuższy bowiem czas musieliśmy każdą z osobna aukcję otwierać osobno by dodać ją do listy. Teraz możemy bez udręki dodawać nawet kilka pozycji z wyszukanych propozycji.
Jest też zmiana bardziej rewolucyjna niż inne, uzyskaliśmy podgląd na ilość osób, które razem z nami obserwowała, lub obserwuje licytację. Jest to broń obosieczna, bo po pierwsze widzimy, że przedmiot cieszy się powodzeniem i zapewne warto go próbować zlicytować, po drugie jednak, skoro tak wielu ją obserwuje, to nie mamy szans z nimi wygrać. Sam jeszcze nie wiem, jak ta wiedza wpłynie na moje zachowanie w trakcie ustalania maksymalnej ceny dla licytacji. Nie mniej wiedza zawsze w cenie 🙂
Podsumowując…
Zmiany uznaję za korzystne, dział techniczny się spisał, a kołem sterowym wreszcie ktoś pokręcił w dobrym kierunku.
Jeden komentarz do “Allegro zmienia obserwowane”